O SOWACH - PODLOTY

Pisklętami sów opiekują się oboje rodzice. Początkowo samica zostaje z nimi w gnieździe, chroniąc je przed zimnem i drapieżnikami. Karmi młode, porcjując przyniesione przez samca pożywienie. Kiedy pisklęta mogą już samodzielnie utrzymywać stałą temperaturę ciała, samica pomaga samcowi w zdobywaniu pokarmu.

Sowy w wieku 3-4 tygodni stawiają pierwsze kroki poza gniazdem. Młode ptaki na tym etapie życia nazywamy podlotami. Podloty sów opuszczają gniazdo, zanim nauczą się latać, jednak nadal pozostają pod opieką rodziców, którzy dyskretnie je obserwują, chronią i karmią.
Na tym etapie dość często możemy spotkać młode sowy na ziemi. Ptaki te wydają się wtedy być opuszczone przez rodziców i wymagające naszej opieki. Wielokrotnie ludzie popełniają kardynalny błąd, zabierając je do domu lub przekazując do ptasiego azylu. Takie zachowanie ma sens tylko wtedy gdy mamy do czynienia z rannym podlotem lub istnieje wysokie prawdopodobieństwo spotkania z nienaturalnym drapieżnikiem (kot, pies, jenot, norka).

Jak się więc prawidłowo zachować w takiej sytuacji?
Używając np. długiego kija należy podsadzić młodego obieżyświata na wyższą gałąź. Młoda sowa przy pomocy szponów i dzioba potrafi sprawnie wspiąć się po pniu drzewa. Potrafi też zranić, więc zachowajmy szczególną ostrożność.

Stowarzyszenie Ochrony Sów opublikowało instruktaż: "CHROŃMY PODLOTY SÓW"



SZLARA @ Twitter

SZLARA @ YouTube