O SOWACH - KOMUNIKACJA

Sowy komunikują się między sobą, ostrzegając się, wabiąc, odstraszając napastnika, upominając się o pokarm i broniąc swojego terytorium. Głosem wyrażają także strach, podekscytowanie czy głód. Najczęściej porozumiewają się za pomocą zróżnicowanych dźwięków, choć nie tylko...

Spokojna uszatka ma luźno ułożone pióra, a jej "uszy" gładko przylegają do głowy, stając się niewidoczne. Gdy coś ją zaniepokoi, ptak prostuje się, jego pióra mocniej przylegają do ciała, a "uszy" są sztywno postawione. Pobudzona sóweczka stroszy ogon. Zaalarmowane sowy kiwają się w górę i w dół bądź na boki. Zachowanie to pomaga im w dokładnym zlokalizowaniu niepokojącego źródła dźwięku lub uzyskaniu wyrazistszego obrazu.

Gdy sowy czują się zagrożone, przyjmują charakterystyczną postawę - schylają głowę i szeroko rozpościerają skrzydła, kierując ich końce w dół. Tworzą z nich wachlarz, dzięki czemu wydają się znacznie większe. By odstraszyć napastnika, kłapią dziobem i syczą. Przestraszone pisklęta kładą się i udają martwe. Mogą też ułożyć się na grzbiecie i atakować pazurami bądź skoczyć na intruza.

Sowi język to wbrew pozorom nie tylko pohukiwania. Składa się na niego cała gama gwizdów, pisków, wrzasków, prychania, skrzeków i syczenia. Dźwięki są podstawowym narzędziem komunikowania się tych ptaków ze względu na nocny tryb życia. Sowy mają doskonały słuch, nic więc dziwnego, że wykształciły złożony system porozumiewania się.



SZLARA @ Twitter

SZLARA @ YouTube